niedziela, 13 lutego 2011

Krait [Wei Tsung-Mao]


Prawdziwe imię i nazwisko : Wei Tsung-Mao
Narodowość : chińska
Miejsce narodzin : mała wioska w masywie górskim Song, prowincja Henan
Data urodzenia : 16 lat

Tożsamość : znana władzom rządowym
Status prawny : obywatel Chin, obecnie stara się o przyznanie obywatelstwa USA
Stan cywilny : kawaler
Znani krewni : starsza siostra - Michiko, straszy brat - Lu, rodzice - Wong i Lili
Zajęcie/zawód : studentka Xavier's School for Gifted Youngsters
Wykształcenie : brak formalnej edukacji, kształcony przez mnichów

Wygląd :
Wzrost : 170 cm
Waga : 76 kg
Kolor włosów : czarne (ścięte na łyso)
Kolor oczu : zielone
Znaki szczególne : brak
Przynależność grupowa: mnisi z Shaolin, New X-Men
Obecny Status: aktywny członek New X-Men



- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Zdolności - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


Moce:
Jego mutacyjne zdolności nadają mu cechy węża. Posiada język węża i dłuższe niż u normalnego człowieka kły połączone z gruczołem jadowym. Ponadto na dłoniach posiada niewielkie otwory poprzez, które moze wysuwać zęby jadowe, zaś z nadgarstków może "wystrzeliwywać" podobne pokryte trucizną "kły". Produkowana przez niego trucizna to neuro-toksyna, podobna do tej, którą pokryte są "pióra" Archangela. Powodóją zawroty głowy/osłabienie lub krótkotrwały paraliż. Groźna dla życia w większych ilościach.
Podobnie jak wąż wyczuwa ruch w pobliskim otoczeniu oraz posiada nadludzki refleks umozliwiający mu błyskawiczne udeżenia.


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Życiorys - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wei Tsung-Mao urodził sie w małej górskiej wiosce w prowincji Henan. Jego rodzice utrzymywali się z uprawy roli. Z powodu swego ubóstwa postanowili oddać młodzszego syna pod opiekę mnichów z pobliskiego zakonu Shaolin. Życie wśród mnichów nie było łatwe, ale byli onie sprawiedliwi. Z czasem stali się dla niego drugą rodziną. Dorastając za murami klasztoru młody Wei zgłębiał tajniki buddyzmu, poznawał przekazywaną z pokolenia na pokolenie wiedzę medyczną, a także został adeptem sztuk walki. Nie była to jednak jedyna nauka wyniesiona podczas pobytu wśród mnichów. Przybywając do Shaolin Wei był rozgoryczony niesprawiedliowścią społeczną, którą obserwował od swych najmłodszych lat. Tutaj znlazł spokój, choć okiełznanie jego porywczej, pełnej młodzieńczego gniewu natury nie było łatwe. Mimo to dażył on mnichów wielkim szacunkiem, podziwiał ich mądrość i stoicką postawę.

Kiedy wraz z nadejściem okresu dorastania objawiła się jego moc, Wei uznając że został przeklęty odizolował się od innych, myśląc o opuszczeniu zakonu. Bał się, iż staje się potworem i ludzie tylko to będą w nim dostrzegać. Pewnego wieczoru przemówił do niego jego mistrz, stary mnich, cieszący się u niego wielkim autorytetem. Zapytał go: "Czy wiesz z czym utożsamiany jest wąż ? Jest to zwierze, któremu przypisuje się wielką madrość i przenikliwość i dobrą wolę. Moze to nie przekleństwo, a błogosławieństwo. Może zamiast starać się go w sobie ukryć, powinieneś go zaakceptować i żyć starając się doścignąć jego ideał ?" Te słowana zawsze zapadły w pamięć Weia'. Postanowił dążyć do perfekcji we wszystkim co robi, wierząc że tylko tak osiągnie upragniony szacunek i powszechną akceptację.

W wieku lat 16 Wei z gazet dowiedział sie o istnieniu X-Men. Ciekawy świata zaczął zbierać informację na ich temat. Z czasem mury klasztoru zaczęły stawać sie zbyt ciasne i pewnego dnia postanowił wyruszyć do USA, aby dołączyć do X-Men i u ich boku walczyć o "lepszy świat". Jego mistrz przekonywał go do przemyślenia swojej decyzji, ale wiedział już, że chłopak zanlazł swoją drogę i nie może go z niej zawrócić